Babia Góra ze Słowacji - pętla przez Małą Babią
Miejscowość: Oravska Polhora w pobliżu: ZawojaKraj: Słowacja, Polska
Długość | 19.1km |
---|---|
Czas | 7h 31min |
Wzniesienia | 1098m |
Zejścia | 1098m |
Profil wysokości:
wb_sunny Trasa w słońcu
restaurant Restauracja lub bar w pobliżu
directions_car Trasa opisana i dostosowana dla osób z samochodem
Trasa łącząca szczyty Babiej i Małej Babiej Góry, którą rozpoczynamy i kończymy na Słowacji: w bazie turystycznej Chata Slana Voda (Oravska Polhora) to piękny i bardzo widokowy szlak . Trasa trudna ze względu na długość i różnicę wysokości do pokonania, ale także niełatwy fragment: zejście ze szczytu po wielkich głazach.
Babia Góra i Mała Babia ze Słowacji
Proponowana trasa łączy żółty i czerwony szlak, prowadzi w całości po stronie słowackiej, poza (lub granicą) polskiego Babiogórskiego Parku Narodowego. Wędrówkę rozpoczynamy przy stacji turystycznej Chata Slana Voda (noclegi, dania barowe, pamiątki).
Slana Voda - parking
Parking jest spory, bezpłatny, nie pęka w szwach, tak jak ten na Krowiarkach, ale oczywiście im wcześniej przyjedziemy tym łatwiej będzie o miejsce.
Pętlę możemy oczywiście zatoczyć w obie strony. Pamiętajcie jednak, że szlak żółty jest bardziej widokowy, nasłoneczniony i "cywilizowany", a czerwony: dziki, leśny, mało popularny. My wybraliśmy wejście żółtym i zejście czerwonym.
Żółty szlak na Babią Górę
Pierwszy etap wędrówki to trochę nudny spacer płaską drogą - najpierw kamienistą, potem asfaltową drogą obok Muzeum Mila Urbana.
Stąd wchodzimy już w las, droga jednak nadal jest szeroka i wygodna, aż do przejścia przez strumień. Potem zacznie się już ostra wspinaczka po stromym leśnym zboczu.
Po drodze mijamy kilka wiat, przystanków ścieżki dydaktycznej, a nawet dwie wieże widokowe: przy muzeum oraz na skrzyżowaniu dróg Staviny.
Z lasu wchodzimy w piętro kosodrzewiny, a kiedy dojdziemy do słupków granicznych to już znak, że zaraz wejdziemy na szczyt.
Ps. Żółty szlak w słoneczny letni dzień prezentuje się inaczej, zobaczcie tu:
Na szczycie Babiej Góry
Widoki na szczycie powalają z nóg prawie tak samo mocno jak szalejący wiatr! Nie zapomnijcie o ciepłych kurtkach i czapkach – przydadzą się nawet rękawiczki! Bywa i tak, że Babia Góra-Kapryśnica może Wam wszystko zasłonić chmurami, ale satysfakcji ze spotkania z Królową i tak nic Wam nie odbierze!
My wędrowaliśmy ostatnią godzinę w chmurach, bez nadziei na cokolwiek poza „białym mlekiem” wokół…
Dosłownie 5 min. przed wejściem na szczycie hulający wiatr rozwiał chmury – jak gdyby specjalnie dla nas! Pojawiły się i Tatry na południu, i niezliczone pasma Beskidów - "poddanych królowej" na północy:
Czerwony szlak Babia Góra - Przełęcz Brona - Mała Babia Góra
Mimo cudnych widoków na szczycie nie da się wytrzymać zbyt długo. Schodziliśmy czerwonym szlakiem w stronę przełęczy Brona. Tu spotkaliśmy najtrudniejszy odcinek – zejście po wielkich głazach w towarzystwie hulającego wietrzyska… Na pewno będzie to wielkie wyzwanie dla małych nóżek!
Później ścieżka prowadzi już grzbietem, w dół, po kamiennych stopniach, ale nie tak stromo. Od wiatru osłania nas częściowo kosodrzewina (w tym przypadku akurat mniejszym będzie łatwiej). Na odcinku między szczytem Babiej Góry a przełęczą Brona, gdzie odbija szlak do schroniska na Markowych Szczawinach doświadczyliśmy tego, czego właśnie chcieliśmy uniknąć: oto wędrówka w ogonku schodzących, mijającego się stale z ogonkiem wchodzących…
Najbardziej przeszkadzało nam to, że idąc z konieczności „gęsiego” nie ma możliwości złapać dziecka za rękę, aby np. asekurować w trudniejszym momencie (jest dość wąsko, a stale mijają nas wędrujący w przeciwnym kierunku), trudno nawet porozmawiać, zatrzymać się i razem nacieszyć się pięknem wokół…
Natomiast za przełęczą Brona, w drodze na Małą Babią – znowu cała ścieżka nasza! Po ok. 30 min. dochodzimy na szczyt, a tu… znowu widok na „wielką” Babią.
Mała Babia Góra - zejście do Slanej Vody
Ze szczytu Małej Babiej Góry czerwony szlak po chwili schodzi do lasu. Leśna ścieżka dość stromo sprowadza nas w dół. W porównaniu z żółtym szlakiem czerwony jest o wiele bardziej dziki (nie znajdziemy tu wygodnych, wyłożonych kamieniami ścieżek, wiat czy wież) i pewnie przez to o wiele mniej uczęszczany.
W wielu miejscach przyszło nam szukać drogi wśród głębokich błotnistych wąwozów poniszczonych transportem drewna…
Końcówka czerwonego szlaku (ostatnie 45 min. marszu) to już płaska droga: najpierw bita, potem asfaltowa (ruch samochodowy dostępny tylko dla mieszkańców). Po drodze mijamy jeszcze leśne centrum edukacyjne (było zamknięte), potem zagrodę z dzikami i wracamy pod chatę Slana Voda, gdzie czeka nas zasłużony odpoczynek i ciepły posiłek!
Inne trasy i szlaki na Babią Górę
Na Królową Beskidów prowadzi wiele dróg, zajrzyjcie tu:
Babia Góra - wszystkie szlaki. Dla dzieci i nie tylko
Babia Góra z Diablakiem (1725 m n.p.m.) - najwyższym szczytem Beskidu Żywieckiego, to perła w koronie najwyższych gór Polski, zasłużenie zwana Królową Beskidów. ...
PS. Ta trasa została włączona do naszego rankingu "TOP 5 Beskid Żywiecki - najpiękniejsze widokowe szlaki". Chcesz poznać pozostałe z nich?
TOP 5 Beskid Żywiecki - najpiękniejsze widokowe szlaki
Beskid Żywiecki to pasmo górskie na granicy woj. śląskiego i małopolskiego, które słynie z widokowych hal, rozległych panoram. Które szlaki wybrać na wędrówki w Beskidzie Żywieckim? ...
Data dodania: 2019-09-28
Data aktualizacji: 2019-09-27
Wiecej w regionie: Beskid Żywiecki
o łącznej długości 177 km
