Wycieczki rowerowe w Puszczy Białowieskiej

Szerokie, równe leśne drogi w Puszczy Białowieskiej zwane trybami to raj dla rowerzystów! Także tych najmłodszych i całkiem początkujących.

Mieszkając tuż pod lasem na krótkie rowerowe przejażdżki po Puszczy wybieraliśmy się wielokrotnie. Najdłuższą trasą, którą pokonaliśmy całą rodziną była pętla wokół Teremisek. Z przystankami zajęła nam ok. 3 godzin, pokonaliśmy w sumie ok. 15 km (orientacyjnie wg mapy, bo nie mieliśmy licznika).

Wyruszyliśmy z parkingu w okolicy ścieżki ”Szlak Dębów Królewskich” (droga między Białowieżą, a Teremiskami). Pojechaliśmy Drogą Narewkowską. Za przejazdem przez Łętownię, chcieliśmy zajrzeć na wieżę widokową przy ścieżce „Skrzydlaty drapieżca”, jednak nie udało nam się znaleźć obiecanego skrótu, a przejścia całej trasy tym razem nie planowaliśmy…

Po dotarciu do skrzyżowania Drogi Narewkowskiej z Trybem Pojednackim (sektor 279B) skręciliśmy w lewo. Szeroka, równa jak od linijki droga zdawała się nie mieć końca – ani z jednej, ani z drugiej strony! Poprowadziła nas przez rezerwat Lasów Naturalnych Puszczy Białowieskiej (czyli taki twór chronionego lasu, a jednak nie pod skrzydłami parku narodowego).

Skręciliśmy w lewo na Tryb Zwierzyniecki (akurat w tym punkcie zaczyna się asfalt, była tu też strzałka „do ujęcia wody”, sektor 277).

Zaraz za przystankiem na mostku nad Łutownią dotarliśmy do osady Budy.

W Budach, byłej osadzie budników (ludzi, zajmujących się wypalaniem węgla drzewnego, znanych nam np. z Bartnika Ignata i skarbu Puszczy) znajdują się dwa punkty gastronomiczne, jednak bez gotówki byliśmy skazani na nasz zapas kanapek…

Sioło Budy to m.in. kilka pięknie odremontowanych chat, mieszczących pokoje gościnne i restaurację.

Asfaltową, ale spokojną i pustą szosą wróciliśmy na parking.

share

Autor: Marfusza
Data dodania: 2019-07-05