W Białowieży najwspanialsze jest to, że mimo, że to całkiem spora miejscowość zazwyczaj wystarczy zaledwie parę kroków, aby z asfaltu przejść na bitą ścieżkę i zacząć obserwować otaczającą dziką przyrodę!

Spacer po Białowieży

Na stacje szlaku przyrodniczo-edukacyjnego „Doliną Narewki” natknęliśmy się… przypadkiem, spacerując po Białowieży. Nie był on np. zaznaczony na naszej - wydawałoby się – aktualnej i szczegółowej mapie Puszczy Białowieskiej…

Nie udało nam się przejść całej zaproponowanej ścieżki i odwiedzić wszystkich 10 punktów, ale te, które napotkaliśmy w czasie naszego podwieczornego spaceru bardzo nam się podobały!

Dzieciakom bardzo przypadła do gustu forma laminowanych „książek” zamiast tradycyjnych tablic edukacyjnych, które zazwyczaj są umieszczone powyżej wysokości ich oczu oraz zawierają zbyt wiele informacji by ogarnąć je w czasie jednego przystanku. Plusem „książek” jest to, że zachęcają do dotknięcia, przeglądnięcia, nie musimy czytać wszystkich informacji, a to, co akurat nas zainteresuje.

Przystanki, które widzieliśmy dotyczyły np. zwierząt i roślinności Doliny Narewki, ale także roli dzikich łąk, albo tradycyjnych przydomowych ogródków.

Dolina Narewki - atrakcje

Wspięliśmy się też na dwie z trzech wież obserwacyjnych, które już same w sobie stanowią atrakcję spaceru, a jeszcze większą, jeśli uda nam się z nich dostrzec nie tylko malownicza dolinę dzikiej rzeki, ale i jej mieszkańców. Niestety nie mieliśmy przy sobie lornetek, ale i tak udało nam się zaobserwować polującego na łące rudego lisa, kilka bocianów i całe mnóstwo pliszek siwych! (podlatywały do nas na każdym kroku).

Te fragmenty ścieżki, które widzieliśmy prowadziły szerokimi, bitymi drogami, lub chodnikami spokojnie nadawały się na przejazd rowerem czy wózkiem . Niestety nie wiemy, czy jest tak na całej długości szlaku – chętnie uzupełnimy te informacje Waszymi doświadczeniami!

share

Autor: Marfusza
Data dodania: 2019-07-01