Salwatorska legenda o ubogim grajku

Legenda ta została uwieczniona na płótnie autorstwa Kacpra Kurcza „Chrystus na krzyżu” znajdującym się do dnia dzisiejszego w kościele Najświętszego Salwatora na krakowskim Zwierzyńcu.

Książe Mieszko I był pierwszym chrześcijańskim księciem Polski. Otrzymał on w darze od Moraw (kraju leżącego obok ówczesnej Polski - obecnie ten kraj to Czechy) krucyfiks - czyli figurę przybitego do krzyża Chrystusa.

Gdy Mieszko zobaczył ukrzyżowanego i obnażonego z szat Jezusa poczuł ogromną litość i nakazał ubrać figurę w kosztowne szaty, diamentową koronę i wysadzane perłami złote trzewiki.

Tak udekorowany kruyfiks Mieszko I podarował kościołowi Najświętszego Salwatora na Wzgórzu św. Bronisławy.

Legenda głosi, że pod ten krucyfiks często przychodził ubogi skrzypek i swoją muzyką starał się ulżyć Chrystusowi w cierpieniu. Pewnego dnia, Jezus patrząc na biednego lecz bardzo pobożnego grajka chciał mu pomóc i gdy skrzypek zaczął grać zsunął z figury jeden z drogocennych trzewików prosto pod jego stopy.

Uradowany grajek sprzedał ofiarowany bucik na targu, jednak ludzie widząc taki skarb w rękach ubogiego grajka posądzili go o kradzież rzeczy świętej, za co w tamtych czasach groziła kara śmierci.

Przed śmiercią grajek poprosił, by mógł jeszcze ostatni raz zagrać przed figurą Chrystusa. Ledwie jednak zaczął grać ze stopy Pana Jezusa zsunął się drugi złoty trzewik i upadł przed grajkiem. Teraz już nikt nie wątpił w uczciwość biednego grajka.

Autor:
Data dodania:
Wczytuję komentarze ...
cancel