home chevron_right Trójmiasto chevron_right o regionie

Panienka z okienka - legenda o Deotymie

Czy wiecie, że słynna panienka wyglądała właśnie z gdańskiego okienka?

Historia "Panienki z okienka"

Jadwiga Łuszczewska, znana pod pseudonimem Deotyma przyjechała do Gdańska w 1858 roku. Ze swojej podróży pisała reportaże publikowane w warszawskim "Tygodniku Ilustrowanym". Młoda pisarka postanowiła przywieźć swoim przyjaciołom z Gdańska piękne bursztyny. W domu bursztynnika, do którego udała się na zakupy, spotkała jego córkę: panienkę o bursztynowych włosach. przypominającą córkę króla mórz. Podobno piękna"bursztynowa panienka" odprowadzała gości wzrokiem patrząc z okrągłego okienka w dachu kamienicy.

Być może to owa piękna gdańszczanka pojawia się w słynnej powieści Deotymy z końca XIX w. pt. "Panienka z okienka" o miłości marynarza i córki gdańskiego kupca?

Panienka z okienka w Gdańsku

Gdańszczanie postanowili upamiętnić postać z powieści i w kamienicy sąsiadujące z Dworem Artusa urządzili "okienko bursztynowej panienki". Okienko otwierało się o określonych godzinach, a dodatkowo urządzano konkurs na żywą panienkę z okienka. Niestety w 2018 r. okienko przestało działać...

Dziś został jedynie fresk na kamienicy zwanej "Nowy Dom Ławy", sąsiadującej z Dworem Artusa (ul. Długi Targ 45), a władze miasta obiecują ponowne uruchomienie robota-panienki po zakończeniu remontu Dworu Artusa.