Robimy płyn do dezynfekcji!

Płyn dezynfekujący do oczyszczania rąk poza domem, lub odkażania przedmiotów przyda się zawsze i wszędzie: w domu, w szkole, na krótkim spacerze i dłuższej wycieczce. Można kupić gotowy, ale może czasami warto pobawić się z dziećmi i zrobić "domowy"?

Dlaczego robić płyn dezynfekcyjny z dziećmi?

Przede wszystkim zawsze warto robić jak najwięcej razem, chociażby dlatego, że to co dla nas jest nudnym obowiązkiem dla dzieciaków może okazać się wspaniałą zabawą! To także okazja, żeby nauczyć się czegoś nowego: dodatkowo nie w teorii, a w praktyce!



1. Starszaków nauczymy co to jest proporcja, dlaczego jest ważna i jak ją obliczać. Jak zachować odpowiednią proporcję składników jeśli mamy "zadaną" objętość końcową, albo ograniczoną ilość jednego ze składników? Niech sami obliczą ile mamy dodać poszczególnych składników!

2. Młodszym wytłumaczymy co to są tajemnicze "procenty", że ważne jest nie tylko CO pomieszamy, ale także ILE dodamy poszczególnych składników. Możemy przy okazji poczytać składy produktów spożywczych i poszukać tam tajemniczego znaczka "%".

3. Każde dziecko (bez względu na wiek) chętnie narysuje etykietę dla naszego domowego odkażacza!

UWAGA -sprawdzone! Dzieci o wiele chętniej będą korzystać z płynu, który same zrobiły i sprawdziły w praktyce jak działa!

Jak zrobić płyn do dezynfekcji?

Sklepowe płyny dezynfekujące mają od 60% do 70% alkoholu. Ważne, aby nie zejść poniżej poziomu 60%, dlatego biorąc pod uwagę np. zaokrąglenia w wyliczeniach i niedokładność w nalewaniu składników przyjęliśmy dla bezpieczeństwa proporcję 7 części alkoholu do 3 części "wypełniacza".



"Wypełniaczem" może być woda (ale płyn będzie brzydko pachnieć i bardzo wysuszać dłonie, do przedmiotów będzie ok), albo środek nawilżający. My użyliśmy wyciągu z aloesu (podoba się nam zapach i dobrze łączy się ze spirytusem). Jeśli chcecie użyć innego kosmetyku sprawdźcie koniecznie wcześniej na małej próbce czy pomiesza się ze spirytusem, nie będzie się zbrylać czy oddzielać.

Oto nasze składniki: spirytus 95% i wyciąg z aloesu. Przyda się też pusta butelka (najlepiej z dozownikem) oraz miarka - np. strzykawka czy kieliszeczek od syropów. A także kartka i kredki do narysowania etykiety, a może nawet plakatu-reklamy naszego płynu?

Nasze wyliczenia (wspólne!!!) wykazały, że przy 100 ml spirytusu o zawartości 95% alkoholu potrzebujemy 35 ml żelu. Tj. mamy 95 ml czystego alkoholu oraz 40 ml wypełniacza (5 ml wody ze spirytusu + 35 ml żelu):

95% ze 100 ml to 95 ml
7:3 = 95: ?
7 x ? = 95 x 3
? = (95 x 3) : 7 = 40,7
40,7 zaokrąglamy do 40, bo nie mamy tak precyzyjnych miarek
40 - 5 ml wody (którą mamy w 100 ml 95% spirytusu) = 35 ml "wypełniacza"

A teraz sprawdzamy czy mamy odpowiedni % zawartości alkoholu:
95 ml + 40 ml = 135 ml;
95:135=0.701 czyli 70%.

Mieszamy, naklejamy etykietkę i... używamy!!!

A jak działa nasz płyn dezynfekujący? Sprawdzamy w eksperymencie CO ZABIJA BAKTERIE? Zerknijcie koniecznie!



Autor:
Data dodania:
Wczytuję komentarze ...
cancel