Rowerowa wycieczka na Polesiu

Rodzinny weekend w Poleskim Parku Narodowym


Na długi weekend majowy wybraliśmy Polesie, gdyż tego regionu Polski jeszcze nie znaliśmy i marzyliśmy o miejscu jak najdalej przemysłu oraz jak najbliżej natury. Jako bazę do spania wybraliśmy pole biwakowe przy leśniczówce w Łowiszowie w samym centrum Poleskiego Parku Narodowego.

Teren wyposażony był w ujęcie wody, toalety i przygotowane miejsce pod ognisko, a niewielką opłatę należało uregulować w Dyrekcji Parku w Urszulinie, Starym Załuczu lub przez internet. Brakowało jedynie pryszniców (stan na rok 2018, Dyrekcja Parku miała w planach o to zadbać). Pole biwakowe jest bardzo przyjemne, ma duże zadaszenie, a także np. hotel dla pszczół. Oferta noclegowa na terenie Parku jest jednak bogata, więc na pewno każdy znajdzie odpowiedni dla siebie nocleg.



Nasz pierwszy dzień rozpoczęliśmy od odwiedzenia Ośrodka Ochrony Żółwia Błotnego w Dyrekcji Poleskiego Parku Narodowego w Urszulinie, tam zakupiliśmy mapy, opłaciliśmy nocleg w namiocie na polu biwakowym w Łowiszowie oraz dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy, ale przede wszystkim obejrzeliśmy małe żółwie błotne.



Co warto zobaczyć na Polesiu?


Następnie pojechaliśmy do Ośrodka Dydaktyczno-Muzealnego Poleskiego Parku Narodowego w Starym Załuczu. Zwiedziliśmy umiejscowione w ośrodku muzeum i wybraliśmy się na krótką Ścieżkę Edukacyjną „Żółwik".




To jeszcze nie koniec wrażeń na dzisiaj! Prawdziwy spacer był dopiero przed nami. Spod muzeum wybraliśmy się na Ścieżkę Przyrodniczą Spławy. Ponad połowa trasy poprowadzona jest po drewnianych kładkach, z których można podziwiać fragmenty łąk, otwartych torfowisk oraz bagiennych lasów.

Jadąc na nasze pole biwakowe w Łowiszowie zatrzymaliśmy się przy Cmentarzu wojennym w Wytycznie, który pochodzi z okresu II wojny światowej. Na cmentarzu znajduje się Symboliczny Grób Żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza poległych w czasie Bitwy pod Wytycznem. Przeczytaliśmy ciekawą historię walk korpusu oraz bitwy, a następnie pojechaliśmy rozbić namiot na polu biwakowym.

Trasy rowerowe w Poleskim Parku Narodowym


Drugiego dnia naszego pobytu na Polesiu, wybraliśmy się na dwie dłuższe ścieżki: przez Durne Bagno na ścieżkę Rowerową Mietiułka (ok. 23 km) oraz Ścieżkę Przyrodniczą Perehod (ok 5 km), które przystosowane są do ruchu rowerowego:


Ścieżka rowerowa Mietiułka

Trzeba przyznać, że Mietiułka jest wymagającą rowerową trasą, głównie z powodu grząskiego i suchego piasku, w którym grzęzną koła rowerów, więc może to być wyzwanie rowerowe dla młodszych dzieci. Dla naszej córki to było naprawdę duże wyzwanie, były chwile słabości, ale świetnie sobie dała radę. Trasa częściowo prowadzi przez las, a następnie przez otwarte tereny łąk, więc przy słonecznej pogodzie konieczne jest nakrycie głowy.

Ścieżka przyrodnicza Perehod

Wracając na nasze pole biwakowe wróciliśmy na trasę Ścieżki Mietiułka, gdzie zatrzymaliśmy się nad rzeką Mietiułka i wsłuchiwaliśmy się w charakterystyczne odgłosy bąków, czyli ptaków z rodziny czaplowatych ukrywających się w trzcinach, których odgłos przypomina „dmuchanie w butelkę”.

Wróciliśmy na nasze pole biwakowe i odpoczywaliśmy w hamaku nieustannie odganiając się od komarów.

A tu przeczytacie więcej informacji praktycznych o Poleskim Parku Narodowym, warto też zajrzeć na stronę parku: www.poleskipn.pl
Autor:
Data dodania:
Wczytuję komentarze ...
cancel