KIESZONKOWCE: Wiedza w kieszeni!

Najlepsze miejsce dla wiedzy to oczywiście głowa, ale co zrobić by tam łatwo i przyjemnie trafiła? Można posłużyć się np. kartami z serii KIESZONKOWCE.

Jak dla mnie seria ma kilka niewątpliwych plusów (poza oczywistym łączeniem nauki z zabawą):
+ mały rozmiar (pudełko naprawdę zmieści się w kieszeni!)
+ pomysłowa i ciekawa grafika („niedziecinna”, czyli dostosowana do korzystających z nich starszaków)
+ wiele możliwych wariantów gry (a możecie wymyślić jeszcze więcej! )


*My im dłużej gramy, tym więcej przychodzi nam do głowy nowych pomysłów, np. w TRZY PO TRZY gramy jak w „wojnę”: każdy wykłada po 1 losowej karcie, porównujemy ich wartości i zabiera je osoba, która wyłożyła najwyższą, oczywiście pod warunkiem, że poda wyniki wszystkich działań.

Do wyboru mamy wiele różnych tytułów, zalecanych dla różnych grup wiekowych:

Aż 3 tytuły MATEMATYCZNE:

TRZY PO TRZY, 8+ (tabliczka mnożenia)
TRZECIA POŁOWA, 10+ (ułamki zwykłe i dziesiętne)
NA 200%, 11+ (procenty, ułamki zwykłe dziesiętne)

2 GEOGRAFICZNE:

GDZIE RZYM, A GDZIE KRYM?, 7+ (europejskie miasta i stolice)
ObieżyŚWIAT, 8+ (kontynenty, państwa, miasta, zabytki, szczyty górskie, rzeki, jeziora, pustynie)

I jeden PRZYRODNICZY:

ZooLIGA, 8+ (rekordy zwierząt, klasyfikacja gatunków wg różnych kryteriów)

…i jeszcze więcej, np. z angielskiego, kieszonkowe quizy logiczne oraz z różnych „hobbistycznych” dziedzin, np. futbolowy kieszonkowiec-quiz HATTRICK, o którym pisaliśmy kiedyś w osobnej recenzji: FUTBOL W KIESZENI.

A JAK GRAĆ W KIESZONKOWCE?

Jak już wspomniałam wydawca proponuje po kilka (od 4 do 6) wariantów gry dla każdego zestawu kart.

W przypadku kieszonkowców tworzących pary (np. GDZIE RZYM, A GDZIE KRYM: państwo – stolica, TRZY PO TRZY: działanie – wynik), lub „czwórki”, czyli 4 pasujące do siebie karty (np. TRZECIA POŁOWA i NA 200% - tu każda wartość, np. 0,5 lub 50% jest reprezentowana przez 4 różne rysunki i zapisy, np. 1/2, 6/12, 0,5 i 50%) rozgrywki polegają na poszukiwaniu pasujących kompletów na różny sposób: od tradycyjnego memo i piotrusia (tu zwanego „szachrajem”), przez „karuzelę” (podobne zasady do Piotrusia, tylko sami wybieramy, którą kartę przekazujemy przeciwnikowi), czy „klapek” – tu ćwiczymy spostrzegawczość i refleks.





W kieszonkowcach ZooLiga i ObieżyŚWIAT karty nie tworzą par, a grupy, które łączy wspólna kategoria, a warianty gry polegają na kolekcjonowaniu różnych zbiorów i zauważaniu wspólnych cech.



W ZooLidze zwierzaki możemy grupować wg ich dominującej cechy (najmniejszy, najszybszy, najdziwniejszy itp.), a także gromady, sposobu rozmnażania, czy pokarmu, trybu życia i stałocieplności. Oznacza to, że jedną kartę możemy połączyć z wieloma innymi, w zależności od wybranego kryterium.

Podobnie w przypadku kieszonkowca ObieżyŚwiat: tu możemy przyporządkowywać karty wg kontynentów, krajów lub typu obiektu. Np. możemy stworzyć grupę: „Afryka – Kair – Nil – Sfinks”, albo „Nil – Amazonka – Wołga”.



NA KONIEC KILKA SŁÓW O KAŻDYM KIESZONKOWCU Z OSOBNA:

W ZooLidze spodobało mi się wykorzystanie wielu nieznanych powszechnie gatunków zwierząt. To doskonały pretekst, aby zaintrygować gracza, zachęcić do poszukania informacji o nieznanym zwierzaku.

W Gdzie Rzym, a gdzie Krym zwróciłam uwagę na króciutkie ciekawostki zawarte na kartach. Nazwie każdego państwa i miasta towarzyszy rysunek, a podpis wyjaśnia co zostało na nim przedstawione. Pary dobieramy bazując na swojej wiedzy, a także rysunku: w rogu karty z państwem znajduje się zarys jego granic na mapie Europy, natomiast na karcie z miastem: jego położenie na mapie kraju. Spostrzegawczy gracz może wykorzystać te rysunki, aby upewnić się, że poprawnie dobrał parę.



ObieżyŚwiat zawiera podobną geograficzną podpowiedź jak poprzedni kieszonkowiec. Każda karta ma w rogu zarys kontynentu: dzięki temu otrzymujemy podpowiedź przy łączeniu par, a także dowiadujemy się o położeniu poszczególnych obiektów na mapie.



We wszystkich trzech matematycznych kieszonkowcach bardzo podoba mi się obrazowe przedstawienie abstrakcyjnych wartości: np. 1/7 to jeden dzień z tygodnia, 25% to kwadrans, 0,01 to jeden grosz. W „Trzy po trzy” z kolei każde działanie zilustrowane jest przedmiotami ułożonymi w rzędy. Dodatkowo karty są podzielone na 2 kolory: niebieskie działania i wyniki to tabliczka mnożenia do 24, zielone – od 25 do 100.

A Wy, który KIESZONKOWIEC wybierzecie?



GDZIE RZYM, A GDZIE KRYM, 7+
TRZY PO TRZY, 8+
ObieżyŚWIAT, 8+
ZooLIGA, 8+
TRZECIA POŁOWA, 10+
NA 200%, 11+

Wydawnictwo Kapitan Nauka
Seria KIESZONKOWCE
Autor:
Data dodania:
Wczytuję komentarze ...
cancel