Dla nastolatków o futbolu (i nie tylko)

O piłce nożnej dla dzieci: współcześnie i w polskich realiach

Główny bohater książek M. Piedziewicza: trzynastoletni Krzysiek poza kopaniem piłki ma też inne zainteresowania: otóż lubi czytać książki... oczywiście o futbolu! Jako narrator część zdobytej z książek wiedzy przemyci też czytelnikowi. Krzysiek na pewno ma w czym wybierać: leksykony, biografie gwiazd...  Na pewno chętnie poczytałby też o swoich rówieśnikach, żyjących tak jak on na ogrodzonym osiedlu o dumnej nazwie "Łanowa Residence" (niestety bez boiska...)

Ćwierćfinał to już coś!
Ćwierćfinał to już coś!

Krzysiek wraz z kolegami tworzy podwórkową drużynę, która weźmie udział w miejskim turnieju. Znajdują trenera, wybierają nazwę drużyny, przygotowują stroje, trenują: nie tylko podania, dryblingi, zwody i strzały, ale przede wszystkim bycie zespołem.

Po drodze zdarza się wpadki, gafy, potknięcia, a nawet czerwone kartki... Mimo wszystko na ostatnich stronach pierwszej części Lanovia dotrze do wymarzonego ćwierćfinału turnieju. Kolejne dwa mecze rozegrane zostaną już w drugiej części.

Nie tylko piłka nożna jest w życiu ważna!

Co ciekawe, akcja książki "To nie tak miało być" obejmuje praktycznie tylko jeden dzień: dzień meczów finałowych, ale nie tylko... Koledzy z drużyny (i ich dwie koleżanki) przypadkowo natrafiają na trop szajki złodziei, trzeba działać szybko... i oczywiście razem!

To nie tak miało być...

To nie tak miało być...

O futbolu dla nastolatków... z lekkim przymrużeniem oka ;)

Mimo, że bohaterowie traktują swoją podwórkową drużynę bardzo poważnie, a przygoda z grupą przestępczą wygląda całkiem groźnie, w książce nie brak humoru, gry słów, delikatnej ironii w odniesieniu do realiów życia dzisiejszych nastolatków. Dostanie się nie tylko samym bohaterom, ale i ich rodzicom, nauczycielom, światkowi sponsorów, władz miasta, mediom i blogerom.

Fair play

Co bardziej oczytany i bystry czytelnik na pewno zauważy w książkach M. Piędziewicza cień historycznej już powieści dla młodzieży "Do przerwy O:1 " A. Bahdaja (oraz serialu pod tym samym tytułem): turniej dzikich drużyn, bogaty kolega, afera kryminalna w tle finałowego meczu... Tropów jest wiele: nawet Pani od polskiego ma ksywkę "Perełka" (jak bramkarz w książce A. Bahdaja, niestety koledzy Krzyśka zamiast "0:1 do przerwy" czytali tylko jej kontynuację, szkolną lekturę "Wakacje z duchami").

Mimo, że sceneria inna (osiedla apartamentowców zamiast powstającej z gruzów Warszawy) na szczęście pewne wartości pozostają niezmienne: zasada fair play i nadrzędna, pierwszoplanowa rola przyjaźni.

Polecamy obie części ! ...a "Do przerwy 0:1" też warto sobie przy okazji przypomnieć!

Obie części przygód Krzyśka, jego kolegów... i koleżanek!

M. Piedziewicz, Ćwierćfinał to już coś!To nie tak miało być...
Wydawnictwo BIS


Recenzja jest częścią artykułu "100% zabawy! Książki na Dzień Dziecka" - znajdziecie tam więcej książek gwarantujących dobrą rozrywkę dla różnych grup wiekowych, a także... KONKURS z nagrodami!

Autor:
Data dodania:
Wczytuję komentarze ...
cancel