Książka o Powstaniu Wielkopolskim dla dzieci

Dzisiejszemu młodemu czytelnikowi niełatwo jest przenieść się w czasie o ponad sto lat, do epoki bez komputerów, telefonów i telewizorów. Dlatego też łatwo jest przewidzieć reakcję bohaterów książki „A u nas powstanie!”: Oli i Wojtka, kiedy dowiadują się, że dziadek „umili” wolny dzień głośną lekturą swoich wspomnień – zapewne mieli wiele innych pomysłów na spędzenie tych kilku godzin…



Akcja toczy się dwutorowo: opowieść dziadka przeplata się z chwilowymi powrotami do współczesności. Dzięki temu możemy nie tylko śledzić reakcje słuchaczy (być może rodzinne historie zainteresują jednak także najmłodsze pokolenie Grześkowiaków?). Poznajemy tło historyczne, realia codziennego życia poznaniaków sprzed stu lat, dowiadujemy się które z przedstawionych miejsc istnieją do dziś i nazwiska których bohaterów przetrwały w nazwach poznańskich ulic i placów.

Powstanie „od kuchni”

Mimo, że tematem opowieści dziadka jest Powstanie Wielkopolskie nie przeczytamy tu wiele o zamieszkach na ulicach, walkach i strzelaninach. Na pierwszym planie jest rodzina i nawet mimo tego, że to dziadek jest narratorem, wydaje się, że wszystkie wydarzenia obserwujemy z perspektywy jego babki Marii: matki drżącej o bezpieczeństwo swoich dzieci i męża.



Maria Grześkowiak reprezentuje setki bohaterek drugiego planu powstania. To ona przechowuje pamięć (niczym wojskowego polskiego orzełka), to ona przekazuje ją dzieciom. Sama też uczestniczy w powstaniu na miarę swoich możliwości – wspiera męża i najstarszego syna, karmi powstańców i pełni wartę przy polskiej fladze. Zresztą swoją rolę odgrywa tu każda z postaci: małe dzieci, młodzież i życzliwi sąsiedzi.




W rezultacie otrzymujemy ciepłą domową opowieść, doprawioną garścią wielkopolskich tradycji i poznańskiej gwary (dla niewtajemniczonych słowniczek), a jednocześnie wciąż trzymającą w napięciu. Co istotne, a niestety nie takie częste w naszej historii, to opowieść z happy endem!



Magda Podbylska "A u nas powstanie!"
Wydawnictwo BIS

A może zainteresują Was też komiksy o Powstaniu Wielkopolskim?