Urodziny Papy Smerfa 4+

Wykonanie: Gra solidnie wykonana – duża, gruba tekturowa plansza z domkami z grubego kartonu przedstawiająca wioskę Smerfów - nasza córka była zachwycona, żetony i puzzle z grubego kartonu. Zastrzeżenie mamy jedynie do pionków wykonanych z dość cienkiej tekturki przez co np. pionek córki czterolatki – smerfetka – dość szybko został przełamany i trzeba było go usztywnić.

Zasady gry: W grę może grać max 4 osoby – każda z nich wybiera sobie pionek i staje przy wybranym domku.

W każdym domku znajduje się część prezentu – np. w jednym domku jest ciasto, w drugim farbki, w trzecim narzędzia a w czwartym prezent. Chodząc po planszy gracz szuka i zbiera żetony (z farbkami, ciastem, prezentem i narzędziami). Znalezione żetony zanosi do określonego domku (np. żeton z farbkami do domku z farbkami), w którym za żeton dostaje element układanki. Wygrywa Smerf, który jako pierwszy zbierze 4 różne żetony i po zaniesieniu ich do 4 różnych domków ułoży kompletną układankę.

Opis: Po planszy chodzimy w dowolnym kierunku (co jest trochę gubiące dla młodszych dzieci), czasem żmudne, gdy nie możemy trafić na określony żeton. Brakuje w niej interakcji z innymi graczami - każdy sam sobie dowolnie chodzi po planszy i szuka żetonów.

Gra nie jest tylko losowa – wymaga logicznego myślenia i rozplanowania.

Wiek dziecka: W grę zaczęliśmy grać, gdy córka miała około 4 lat (uwielbiała smerfy), ale zasady były jeszcze za trudne dla tak małego dziecka. O co chodzi w grze zaczeła łapać mniej więcej mając 4,5 roku a w wieku 5 lat już sobie świetnie radzi.