Sen - Nasza księgarnia 8+
Zsuwamy z bosych nóg puchate kapcie - pora na SEN!
Z wydawnictwem Nasza księgarnia podczas naszych sennych wizji zamiast białych, wełnianych baranów będziemy liczyć czarne kruki.
W pudełku gry SEN znajdziemy większego rozmiaru karty z ilustracjami sennych marzeń - idyllicznych, ale także tych mrocznych (każda z nich ma podaną w rogu liczbę czarnych kruków), notesik.
Naszym zadaniem jest tak dopasować karty naszego snu, by nie stał się on dla nas nocnym koszmarem - tj. by składał się z kart o jak najmniejszej liczbie kruków.
Nie jest to łatwe, gdyż karty leżą przed nami zakryte. Podczas swojej tury możemy podejrzeć jedną z nich lub którąś wymienić.
Rozgrywka jest bardzo lekka, szybka, zasady są bardzo proste, instrukcja krótka i czytelna.
Nam dobrze się w nią grało zarówno z dziećmi (mniej więcej ośmioletnimi), jak i z innymi rodzicami, gdy dzieci bawiły się w pokoju.
Przy młodszych dzieciach rodzicom trudno jest zasiąść razem do wspólnej rozgrywki - człowieka co chwila coś odrywa, rozprasza, gra się przeciąga, dłuży… Zasiadając do dłuższego tytułu często łapaliśmy się na momentach, w których nie wiadomo już co było czym, czyja kolej itp. Tutaj jedna rozgrywka trwa zaledwie kilka minut, dzięki czemu nawet przy młodszych dzieciach łatwo było nam ją dokończyć i jednocześnie mieć chwilę oderwania od codziennych obowiązków.
Dodatkowym ułatwieniem są też proste zasady - do gry z łatwością wciągniemy nowych graczy, a wytłumaczenie na czym polega gra zajmuje zaledwie chwilę.
Dzięki krótkiemu czasowi rozgrywki grę rozkładaliśmy często nawet w tygodniu, gdy czasu na dłuższy tytuł zwyczajnie brakowało. Często była także takim relaksem, przerywnikiem właśnie przed snem.
Data dodania: 2018-04-10
Autor:
Z wydawnictwem Nasza księgarnia podczas naszych sennych wizji zamiast białych, wełnianych baranów będziemy liczyć czarne kruki.
W pudełku gry SEN znajdziemy większego rozmiaru karty z ilustracjami sennych marzeń - idyllicznych, ale także tych mrocznych (każda z nich ma podaną w rogu liczbę czarnych kruków), notesik.
Naszym zadaniem jest tak dopasować karty naszego snu, by nie stał się on dla nas nocnym koszmarem - tj. by składał się z kart o jak najmniejszej liczbie kruków.
Nie jest to łatwe, gdyż karty leżą przed nami zakryte. Podczas swojej tury możemy podejrzeć jedną z nich lub którąś wymienić.
Rozgrywka jest bardzo lekka, szybka, zasady są bardzo proste, instrukcja krótka i czytelna.
Nam dobrze się w nią grało zarówno z dziećmi (mniej więcej ośmioletnimi), jak i z innymi rodzicami, gdy dzieci bawiły się w pokoju.
Przy młodszych dzieciach rodzicom trudno jest zasiąść razem do wspólnej rozgrywki - człowieka co chwila coś odrywa, rozprasza, gra się przeciąga, dłuży… Zasiadając do dłuższego tytułu często łapaliśmy się na momentach, w których nie wiadomo już co było czym, czyja kolej itp. Tutaj jedna rozgrywka trwa zaledwie kilka minut, dzięki czemu nawet przy młodszych dzieciach łatwo było nam ją dokończyć i jednocześnie mieć chwilę oderwania od codziennych obowiązków.
Dodatkowym ułatwieniem są też proste zasady - do gry z łatwością wciągniemy nowych graczy, a wytłumaczenie na czym polega gra zajmuje zaledwie chwilę.
Dzięki krótkiemu czasowi rozgrywki grę rozkładaliśmy często nawet w tygodniu, gdy czasu na dłuższy tytuł zwyczajnie brakowało. Często była także takim relaksem, przerywnikiem właśnie przed snem.
Data dodania: 2018-04-10
Wczytuję komentarze ...