Gra karciana SPÓR O BÓR to bardzo ciekawa propozycja dla tych, którzy lubią gry z pozoru proste, a w rzeczywistości kryjące w sobie wiele możliwości i strategicznego potencjału. Nam już przy lekturze instrukcji nasunęło się porównanie z klasycznym "pokerem" - za to w sfabularyzowanej, ilustrowanej i rozwiniętej wersji. Zresztą zobaczcie sami!
Jak grać (i wygrać) w "Spór o bór"?
Gracze starają się przejąć kontrolę nad polanami. Przy każdej z nich stopniowo dokładają karty, które utworzą grupy zwierząt. W zależności od tego, czy karty w grupie będą mieć te same kolory, te same wartości liczbowe, albo będą ułożone w kolejności mają większą, lub mniejszą moc.Spór o bór, wyd. Muduko
Np. "legion", odpowiednik klasycznego "pokera" (karty w tym samym kolorze i kolejności) wygra on z "kompanią", (czyli trzyskładnikową "karetą"), która z kolei pokona "bractwo" (czyli "kolor") itd.Spór o bór, wyd. Muduko.
Dodatkowo możemy włączyć do gry karty specjalne (wariant "Jednostki specjalne"), albo zagrać wg wariantów "Długi pojedynek" lub "Spiesz się powoli".Spór o bór, wyd. Muduko. Karty specjalne
"Spór o bór" - dla kogo?
Na pewno dla tych, którzy lubią myśleć w czasie gry! Mali stratedzy będą tu mieli doskonałe pole do popisu. Mimo elementu losowości (dobieranie kart) o wyniku rozgrywki decyduje przede wszystkim "poziom" gracza. Spór o bór, wyd. Muduko.
Oznacza, to, że chociaż młodsze dzieci łatwo opanują zasady gry, będą mieć dużo mniejsze szanse na wygraną w starciu ze starszym rodzeństwem, czy rodzicami. Rozwiązaniem może być gra drużynowa, np. "drużyna mamy" przeciwko "drużynie taty".
Spór o Bór - niespodzianka w pudełku!
Razem z grą otrzymamy niespodziankę: piękną wprasowankę z grafiką jednej z kart. Oto ozdobiona nią koszulka: